Czy można farbować ciemne włosy na blond nie niszcząc ich?
Przejście z ciemnego koloru włosów na jasny może się wiązać z pogorszeniem się kondycji naszych włosów. Zabieg koloryzacji przebiega przy użyciu rozjaśniacza o dość wysokim stężeniu, a do tego często musi być powtarzany, aż do uzyskania pożądanego efektu. Niestety, w tym momencie włosy wyglądają zazwyczaj tak, że wiele kobiet szczerze żałuje decyzji o zmianie koloru. Istnieją jednak sposoby na znaczne ograniczenie destrukcyjnego wpływu farb na kondycję naszych pasm.
Jak wystrzegać się zniszczeń spowodowanych koloryzacją?
Przed rozpoczęciem zabiegu upewnijmy się, czy stosowane farby cechują się dobrą jakością. Mitem jest jakoby farby bez amoniaku miały lepsze działanie – nie jest warunkiem koniecznym, aby wykluczyć stosowanie tego półproduktu. Farba powinna natomiast cechować się skutecznością, w celu maksymalnego ograniczenia ilości zabiegów koloryzacji. Innymi słowy – im mniej zabiegów, tym lepiej dla naszych włosów.
Kluczowym elementem pozostaje jednak odpowiednia pielęgnacja zarówno w przerwach pomiędzy koloryzacją, jak i długo po niej. Włosy muszą otrzymać najpierw dawkę nawilżenia, jakiej dostarczyć możemy stosując silnie odżywcze maski. Następnie, musimy domknąć łuskę włosa, w czym przydadzą się płukanki o kwaśnym odczynie lub specjalne balsamy wygładzające. Najlepiej jest myć włosy łagodnym szamponem, a po każdym umyciu nałożyć odżywkę na całą długość pasm. Ponadto warto skorzystać z w tym przypadku z zabiegu wzmacniającego Olaplex oraz doskonałej odżywki nawilżającej Nashi Argan, czyli dwóch produktów idealnych do pielęgnacji farbowanych pasm. Stosowanie się do tych reguł przyniesie efekt w postaci znacznego wzmocnienia struktury naszych włosów.